Stosowanie flipingu mieszkaniowego nakłada na nas obowiązek rozliczania się z podatków. Zwłaszcza początkujący w tej dziedzinie inwestorzy nieco gubią się w procedurach, szukając porad i możliwości zmniejszenia obowiązujących stawek podatkowych.
Zainwestowanie gotówki w mieszkanie na flipa jest dziś najatrakcyjniejszym rozwiązaniem, by móc otrzymywać regularne przychody pasywne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Umiejętne zmniejszenie podatków mogą nam zapewnić gotowce inwestycyjne, mają charakterystyczny sposób kredytowania. Koszty slipingu mieszczą się nie tylko w cenie mieszkania, problem sięga nieco wyżej. Może się okazać, że dla potencjalnych odbiorców nasze mieszkanie nie będzie się wydawało na tyle atrakcyjne, by chcieć je od razu kupić. W takiej sytuacji trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami z tytułu remontu.
Dalsze koszty mieszczą się w:
- opłatach administracyjnych
- rachunkach
- podatkach od flipu
- prowizjach dla agencji nieruchomości
- kosztach kredytu hipotecznego
- pracy projektanta wnętrz
Czy rozliczenie podatku od flipingu mieszkań jest trudne?
Nie od razu musisz zakładać działalność gospodarczą, żeby móc rozliczać się z podatku. Na samym początku strategie inwestowania mogą być różne. Inaczej zarządza się jednym mieszkaniem, a inaczej całym kompleksem. Podatek od flipu płaci się wtedy, gdy nasza działalność może się pochwalić charakterem ciągłym, czyli sprzedawaniem kilku mieszkań w ciągu roku. Przy pierwszych inwestycjach można więc rozliczyć się jedynie jako osoba fizyczna. Podatki będą niższe od tych, które uiszcza się z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Ustalono, że flipingiem określa się sprzedaż większej ilości mieszkań w ciągu kalendarzowego roku, minimum czterech. Z podatku od sprzedaży nieruchomości zwolnione mogą zostać te osoby, które sprzedały daną nieruchomość 5 lat po dokonaniu transakcji zakupu. I jak odnaleźć się tutaj w sytuacji, gdy zależy nam na szybkim kupnie i sprzedaży za wyższą cenę? Nikomu nie chce się czekać 5 lat tylko po to, by zostać zwolnionym z podatków, więc większość inwestorów godzi się na takie rozwiązanie. Podatek od flipu może nas ominąć także w sytuacji, gdy w ciągu 2 lat od sprzedaży finanse skierujemy na osobisty cel mieszkaniowy. Dotyczy to jednorazowych inwestycji.
Rozliczamy się z flipa
Wszystko odbywa się według określonego schematu:
- zakładamy działalność gospodarczą jako fliperzy
- opodatkowanie dotyczyć będzie odpłatnego zbycia nieruchomości, gdy sprzedaż nastąpiła 5 lat od jej zakupu
- podatek przy flipie mieszkaniowym ma wartość 19%
- dolicza się też podatek VAT o wartości 8%, dotyczy budowy, remontów, dostaw i modernizacji
- powyższe zasady dotyczą lokali o powierzchniach nieprzekraczających 150 m2, większym lokalom odpowiada wyższa stawka VAT – 23%
A może kredyt hipoteczny?
Osoby, które niekoniecznie są w stanie nabyć nieruchomość za gotówkę mają jeszcze szanse na skorzystanie z ofert kredytowych. W tej chwili banki mogą pochwalić się bogatą ilością korzystnych ofert kredytowych. Trzeba brać pod uwagę wszelkie zawiłości podatkowe, od których nie uciekniemy, jednak korzystne rozłożenie należności na raty pozwala nam cieszyć się nabytą nieruchomością bez lęku, że wszystko utracimy z dnia na dzień. Rozsądnie ustalona stawka z tytułu slipingu pozwoli nam przy regularnych opłatach, także tych podatkowych, swobodnie operować pieniędzmi także w kierunku szerszego rozwoju w dziedzinie flipingu.
Artykuł sponsorowany: Flipnapierwotnym.pl
[…] O najważniejszych kwestiach podatkowych związanych z inwestycją w nieruchomości przeczytaj tu: https://megaksiegowi.pl/najwazniejsze-kwestie-podatkowe-zwiazane-z-inwestycja-w-nieruchomosci/ […]